Co najmniej kilka razy media robiły w Polsce aferę, gdy okazywało się, że na tej samej imprezie bawi się prawica i lewica. U Beaty prowadzącej na Instagramie profil biznesologia_ jedna z obserwatorek przypomniała lekcję, jaką studentom i studentkom udzielił wykładowca mówiąc, że „wszystko co widzą w telewizji jest ustawione i ma na celu wywoływać reakcje społeczne. W rzeczywistości, w kuluarach większość z obecnych polityków (początkowe lata 2000) spotyka się po godzinach, jedzą i piją na tych samych imprezach. Tak się robi politykę i zdanie ludzi nie ma znaczenia”. Pewnie się zastanawiacie, a jak to jest z politykami w Szwecji? Czy jedzą i piją na tych samych imprezach? I czy zdanie ludzi ma znaczenie? Już wyjaśniam.
Profesjonalizacja usług politycznych
Polityka szwedzka z dekady na dekadę coraz bardziej się profesjonalizuje i dzisiaj raczej bym ją nazwała „usługą polityczną” o charakterze niemal korporacyjnym. Na wpływy poszczególnych partii pracuje w Szwecji cały konglomerat think-tanków, media i wiadomo, które bronią czyich interesów. Do debat publicznych zaprasza się wyspecjalizowanych oponentów, którzy reprezentują prawicę i lewicę. Partie współpracują z agencjami PR, liderzy wypowiadają się jak maszyny, najlepiej widać to w wywiadach „30 minuter”, gdzie na jedno pytanie potrafią kilka razy odpowiedzieć to samo, chociaż innymi słowami.
Na początku lat dwutysięcznych robiłam na Uniwersytecie Jagiellońskim w ramach studiów podyplomowych kurs o samorządzie terytorialnym i udowodniłam wtedy, jak działa państwo szwedzkie. Zdobycie informacji o tym, czy ówczesny premier Szwecji Göran Persson spotkał się z ówczesnym prezydentem Polski Aleksandrem Kwaśniewskim zajęło mi tyle ile trwa wysłanie jednego maila. Obecnie nie byłam w stanie dowiedzieć, się jaką kawę lubią pić liderzy partii. Po intensywnej wymianie mailowej z jednym z pracowników partii odpowiadającym za kontakty z mediami, dałam za wygraną. Nie miałam już siły odpowiadać na wszystkie pytania, na podstawie których ów pan chciał sobie wyrobić opinię na temat mojego blogu, moich poglądów, kontekstu, w jakim ukaże się artykuł i wydźwięku jaki chcę osiągnąć. A chciałam napisać lekki tekst o kawie, który mi pasował do wakacyjnego sezonu ogórkowego.
Obserwując szwedzką politykę, dochodzę do wniosku, że to dzisiaj taki sam biznes, jak każdy inny tylko z lepszym budżetem. Zakładanie, że robi się ją inaczej niż interesy, świadczy o naiwności. Każda partia polityczna w Szwecji to silne zaplecze konkretnych grup interesów. Socjaldemokracja została założona przez związki zawodowe i miała bronić praw robotników, dzisiaj broni praw pracowniczych. Partia Centrum to silne zaplecze właścicieli ogromnych majątków ziemskich, prywatnych lasów, farm. Konserwatywno-liberalni Moderaci i Liberałowie służą wielkiemu kapitałowi, przedsiębiorcom z pierwszych stron gazet. Chrześcijańscy Demokraci to partia założona przez przeciwników aborcji. Partia Lewicowa stoi w obronie najuboższych. Szwedzcy Demokraci to reprezentanci społeczeństwa, które urosło na niezadowoleniu z życia w Szwecji. To mały kraj, walka o głos toczy się tu cały rok i nie tylko przed wyborami. A skoro każdy jest na wagę złota, to walczy się o każdy jak w biznesie o klientów.
Czy szwedzka lewica z prawicą chodzą razem na wódkę?
Odpowiadając na pytanie, czy szwedzka lewica z prawicą chodzą razem na wódkę, odpowiadam, że nie, bo umawiają się na fikę. Za miłą fikę i dobrą rozmowę dziękowała na Twitterze Ebba Busch Muharremowi Demirokowi, gdy przejął stery szefa Partii Centrum ciesząc się jednocześnie na wspólne „konstruktywne rozmowy i debaty” w przyszłości. Nowy lider Centerpartiet odwdzięczył się Ebbie doceniając zwłaszcza klassisk mazarin i wyśmienitą rozmowę, jaka towarzyszyła kawie. Gdy Annie Lööf, szefowa Partii Centrum żegnała się z polityką podczas ostatniej debaty liderów w Riksdagu, 18 stycznia 2023 mogliśmy się na własne oczy przekonać, kto z kim i kiedy się umawiał.
Jimmie Åkesson, szef Szwedzkich Demokratów, chociaż nie raz ściął się w wymianie zdań z Annie powiedział, że doceniał te debaty. Dodał też, że polaryzacja w nich była konieczna, bo „żeby polityka była żywa potrzebni są wyraźni ideologicznie przeciwnicy”. Zwyczajowo podczas żegnania lidera partii zostaje on lub ona obdarowana prezentami. Od Jimmiego Annie dostała książkę Björna Östbringa „Nationalstaten” [Państwo narodowe] i propozycję wspólnego wyjścia na mecz pomiędzy Mjällby a Värnamo. W parlamencie oboje siedzieli obok siebie i często można było zobaczyć zdjęcia, na których ze sobą rozmawiają śmiejąc się. Gdy Annie Lööf ogłosiła, że odchodzi z polityki nikt nie miał wątpliwości, że to z powodu zagrożenia życia po zabójstwie w Almedalen, gdzie miała być kolejną ofiarą szaleńca. I mówiono głośno o tym, że motyw zamachu morderca mógł znaleźć w mediach społecznościowych Szwedzkich Demokratów, które systematycznie atakowały liderkę Partii Centrum, za jej niezłomność w punktowaniu SD antyimigranckich poglądów i nazistowskich korzeni. Ale gdy robiło się gorąco ten sam Jimmie Åkesson wysyłał Annie esemesy ze wsparciem. I chociaż podczas telewizyjnych debat wióry leciały, to media często przypominały wypowiedź Annie, która uspokajała gotującego się Jimmiego przypominając mu, że przecież nie jest tak źle skoro ze sobą rozmawiają prywatnie.
Nooshi Dadgostar z Vänsterpartiet podarowała Annie, gdy ta żegnała się w Riksdagu z polityką wejściówkę do SPA dla dwóch osób i dodała, że wprawdzie nie musi jej zabierać ze sobą, ale – i zawieszając głos dała do zrozumienia, że chętnie spędzi ten czas wspólnie. Lööf przez całą swoją karierę polityczną była znana z niezłomności i uporu z jakim odmawiała jakiejkolwiek współpracy ze Szwedzkimi Demokratami i właśnie partią Lewicy, twierdząc, że pierwsi mają niewłaściwe poglądy a drudzy złą politykę finansową.
Johan Pehrson, szef Liberałów zaprosił Annie na pizzę a Magdalena Andersson na grilla w okolicach Nacka razem z całą rodziną, gdzie szefowa Socjaldemokracji ma dom obiecując, że zdradzi jej swoje ulubione, tajne miejsce na ognisko o ile zachowa je dla siebie. Ebba Busch podziękowała Annie za wsparcie, jakiego z jej strony doświadczyła od początku objęcia przez nią kierownictwa partii. To właśnie Annie Lööf była tą polityczką, która jako pierwsza skontaktowała się z Ebbą proponując wspólną kawę i pierwszą, z którą faktycznie do takiego spotkania doszło. Liderka Chrześcijańskich Demokratów oprócz darowizny przekazanej w imieniu Annie Lööf na „Min stora dag”, organizację podobną do fundacji „Mam marzenie” zaprosiła ją na wspólny obiad.
Trzeba rozróżniać człowieka od sprawy
Henrik Torehammar, komentator polityczny SvD stwierdził w podcaście „Dagens story”, że pożegnanie liderów partii to taki najbardziej wyrafinowany i „mysig” – miły moment w polityce szwedzkiej, gdy pomimo publicznej walki wszyscy są dla siebie bardzo uprzejmi. Ale dodał też, że społeczeństwo może być zdezorientowane, że najzagorzalsi przeciwnicy, jak się okazuje lubią się prywatnie. Ale, że tak jest lub może być podkreślała wielokrotnie Annie Lööf mówiąc, że trzeba rozróżniać człowieka od sprawy. I to jest chyba kwintesencją szwedzkiej debaty politycznej i ogólnie polityki w Szwecji. Wszyscy wiemy, że jej salony, zwłaszcza Riksdag to scena, inaczej politycy nie przychodziliby na debaty z gotowymi, odczytywanymi z kartek odpowiedziami. Gdy zabierają głos lansują aktualną, najbardziej gorącą kwestię, którą chcą wygrać głosy opinii publicznej. Ten spektakl ma reguły gry i jest precyzyjnie przygotowywany. Zawsze jednak, gdy chodzi o interes Szwecji dochodzi do jedności ponadpartyjnej. Wtedy premiera Szwecji zabiera na ważne spotkanie szefa opozycji. Ulf Kristersson na spotkanie z prezydentem Zełenskim w Harpsund zaprasza wszystkich szefów partii. Organizuje obiady, na które sprasza wszystkich byłych premierów z rodzinami.
Czasem też dziwi niektórych, że zupełnie inaczej układają się partyjne koalicje w Riksdagu, a inaczej lokalnie, gdzie ci, którzy w parlamencie się ścinają, potrafią na poziomie gmin i regionów realizować wspólnie zadania. Bo rzeczywiście w parlamencie bardziej chodzi o teatr, a niżej o realizację polityki i tam ludzie spotykają się na zupełnie innym poziomie z jej przedstawicielami. Lokalnie politycy potrafią dzielić się sprawiedliwie po połowie kadencji stanowiskami w radzie miasta. Ale, że coraz bardziej ta ogólnokrajowa narracja chadzania na noże, przebija się do gmin i województw, widać ostatnimi czasy. Dopóki bowiem szwedzka scena polityczna była przewidywalna, łatwiej było o budowanie konsensusu. Bank rozbili Szwedzcy Demokraci i ich poprzednicy, zmuszając całkiem sprawną maszynerię polityczną do ruchów, do których nie była przyzwyczajona.
A w Szwecji polityka to biznes, w którym nie bierze się jeńców. Co zdradziła Nyamko Sabuni, była szefowa partii Liberałów. Powiedziała, że gdy po wyborach w 2018 negocjowano skład rządu, to chodziło o to, żeby jak najbardziej zaszkodzić Porozumieniem Styczniowym Socjaldemokracji. Liberałowie i Partia Centrum wspólnymi siłami wywalczyły ustępstwa, na które poszła Socjaldemokracja, żeby pozostać przy władzy. Zapłaciła za to wkrótce odpływem członków, którzy na niezadowoleniu z partii przechodzili do Szwedzkich Demokratów. A za swoją szczerość zapłaciła sama Nyamko, którą w błyskawicznym tempie tuż przed ostatnimi wyborami wymieniono na Johana Pehrsona. I jeśli gdzieś widać brak profesjonalizmu, to właśnie wśród Liberałów, którzy ostatnio naprawdę się pogrążają i moim zdaniem wykopali sobie już tak głęboki polityczny grób, że tylko jakiś cud mógłby ich przepchnąć w kolejnych wyborach.
Nikogo w Szwecji nie obchodzi ile razy prawica z lewicą spotyka się na fice. Najważniejszy jest efekt tych wspólnych kaw, bo z niego wyborcy w Szwecji rozliczają polityków. I tu jest pies pogrzebany. Bo w Szwecji afery robi się, gdy partie nie realizują obietnic wyborczych. W Polsce, gdy politycy z różnych opcji idą razem na wódkę. I rację ma wykładowca obserwatorki Beaty, że „zdanie ludzi nie ma znaczenia”. Żeby politycy zaczęli się liczyć ze zdaniem ludzi, to ci ludzie muszą zacząć chodzić na wybory.
PS Ja głosuję na RAZEM.
Buycoffee.to
Jeśli chcesz docenić moją pracę włożoną w napisanie tego artykułu postaw mi wirtualną kawę.
LH.pl
Jeśli chcesz docenić moją pracę możesz mnie wesprzeć kupując usługi u polskiego dostawcy hostingu: https://www.lh.pl, u którego od początku tworzę Szkice Nordyckie na własnej domenie. Z moim kodem rabatowym: LH-20-57100 otrzymasz obniżony koszt hostingu w pierwszym roku o 20% a ja prowizję od LH.pl tak długo jak będziesz ich klientem / klientką.
Źródła – Czy szwedzka lewica z prawicą chodzą razem na wódkę?:
- Podcast “Dagens story”, odcinek: “Spa eller football – vad gjorde Annie Lööf gladast?”, 18.01.2023. Link: https://open.spotify.com/episode/0kPhYWdNg2e8IojqdamDOQ?si=jdXzd1e5TbObkJmVBP8QcA.
- Josefin Silverberg „Så tackades Annie Lööf av som C-ledare av partiledarkollegorna i riksdagen”, 18.01.2023. dostęp: 29.08.2023, godz. 12:19. Link: https://www.svt.se/nyheter/inrikes/sa-tackades-annie-loof-av-som-c-ledare-av-partiledarkollegorna-i-riksdagen.
- Partia Centrum, „ANNIE LÖÖFS SISTA PARTILEDARDEBATT I RIKSDAGEN”, 18.01.2023, Link: https://www.centerpartiet.se/annie-loof/tal/tal—arkiv/2023-01-18-annie-loofs-sista-partiledardebatt-i-riksdagen.