Kategorie
Non-nordic

Barbara Winklowa – Nad Wisłą i nad Sekwaną. Biografia Tadeusza Boya-Żeleńskiego

Stanisław Przybyszewski stwierdził, że tylko Boy może zostać biografem Młodej Polski. Miał szczęście przyjaźnić się ze Skamandrytami. Przez jego życie przewinęli się Grottger, Matejko, Asnyk, Solscy, Witkacy, Wyspiański i wielu, wielu innych. W 1928 klerykalne Towarzystwo im. Piotra Skargi oskarżyło Boya o niemoralną działalność literacką. Zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, prawdopodobnie rozstrzelany przez nazistów po zdobyciu Lwowa, gdzie uciekł po wybuchu wojny.

Ukończył Gimnazjum Nowodworskiego, do którego tradycyjnie uczęszczała rodzina Boya, z ciotecznym bratem Kazimierzem Przerwą-Tetmajerem na czele. Krytykował system edukacji, który wywyższał poezję nad prozą, zmuszając uczniów do nauki wierszy na pamięć i ich drobiazgowej analizy. Zmuszanie dzieci do publicznych deklamacji uważał za „ekshibicjonizm liryczny” „obrażający wstydliwość dziecka”. Jak później doda w swoich „Pismach” po raz pierwszy poczuł, czym jest poezja czytając Heinego, który nie był objęty programem szkolnym. Raziły go dysproporcje czasu przypadającego na poszczególnych pisarzy w szkole. Mickiewicz zajmował go ponad połowę, a jego twórczość traktowano jak Pismo Święte. Miał to szczęście, że willa, w której przyszło mu żyć dwadzieścia lat przy ul. Św. Sebastiana 10 stała się intelektualnym salonem, gdzie czytało się Byrona czy Baudelaire’a.

W 1892 rozpoczyna studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przechodzi nałóg hazardowego karciarstwa, z którego wyszedł dzięki pechowi w kartach. W tym czasie mając już 24 lata próbuje się usamodzielnić, co nie zawsze udaje się bez awantur z rodzicami. Stara się o stypendium wojskowe, które wprawdzie gwarantuje mu stały roczny przychód, ale jednocześnie jest cyrografem, bo otrzymane od wojska pieniądze musi odpracować, bez możliwości zwrotu ich w innej formie.

W 1898 do Krakowa przybywa Stanisław Przybyszewskim a wraz z nim legenda o „genialnym Polaku, który zrewolucjonizował Młode Niemcy”. Narzucona mu etykieta lidera berlińskiej bohemy wkrótce nabrała rozpędu w Krakowie. Młody Żeleński spijał z uwielbieniem każde słowo Przybyszewskiego. Pił z nim również na umór. Po jednym z takich spotkań z ukochanym Stachem przez kilka godzin leżał pijany na śniegu, co przypłacił zapaleniem płuc. Jako stały bywalec „synagogi szatana” przy Karmelickiej 53 poznał i zauroczył się żoną Przybyszewskiego Dagny Juel (Więcej o niej w: „Dagny Przybyszewska. Zbłąkana gwiazda” Ewa K. Kossak, „Dagny. Życie i śmierć” J.D. Landis), dla której był skłonny pojechać na koniec świata. Wkrótce zbliża się termin spłaty stypendium wojskowego i cała rodzina staje na głowie, żeby temu zapobiec. Boy stara się o stypendium paryskie i wkrótce zawita w Paryżu, w którym tyle co zbudowano wieżę Eiffla i rozpoczęto budowę pierwszej nitki metra.  Po powrocie Tadeusz rzuca się w wir pracy naukowej. Wkrótce przychodzi wieść o śmierci Dagny. Żeleński wpada w rozpacz, od całkowitej zguby ratuje go praca.

Poślubi córkę swojego naukowego protektora, prof. Pareńskiego. I to dla nich w mieszkaniu na Karmelickiej 6 Wyspiański projektuje słynny komplet mebli, na których nie można wysiedzieć. Dzisiaj do podziwiania w muzeum Wyspiańskiego w Krakowie. W pracy naukowej poświęca się coraz bardziej pediatrii, wygłasza artykuł o żywieniu niemowląt, którego konsekwencją jest założenie w 1905 przy wsparciu finansowym księżnej Teresy Lubomirskiej krakowskiej „Kropli Mleka” oraz później Biura Porad dla Matek i Dzieci. Coraz bardziej angażuje się na rzecz walki z nieśmiertelnością niemowląt. Wkrótce też weźmie na siebie rolę rewolucjonisty światopoglądowego, walczącego o prawa kobiet. Domaga się dla nich bezkarnego prawa do przerywania ciąży, ułatwień w sprawach rozwodowych. Stanie się nieocenionym tłumaczem literatury francuskiej, nazywanym przez Ludwika Szczepańskiego „Krzysztofem Kolumbem literatury francuskiej”, walczącym przez lata o kontynuacje Biblioteki Boya, w ramach której tłumaczył i wydawał literaturę francuską. Był Boy przeciwnikiem okupacji „czarnych sutann”, agitującym przeciw moralnemu skostnieniu i prawom ograniczającym człowiekowi wolność. Z tego powodu spotkał się z ostracyzmem, do którego nawoływał kościół. W wielu miastach, do których wybierał się z odczytami, odmawiano mu dostępu do sal.

Książka Winklowej ma doskonałe proporcje biografii, która wyczerpuje podstawowe pytania na temat Żeleńskiego, dając obraz epoki, przechodzi subtelnie przez kolejne etapy życiorysu pisarza.

Barbara Winklowa, Nad Wisłą i nad Sekwan. Biografia Tadeusza Boya-Żeleńskiego., Wydawnictwo „Iskry”, Warszawa 1998.