W Kirunie wiedzą, jak uszczęśliwić dzieci. Wiedzą też, jak uczyć je pasji czytania. 19 października po raz pierwszy w historii miasta ok. 2200 uczniów nie poszło do szkoły z okazji Dnia Książki.
Tegoroczny Bokfestival, festiwal literacki w Kirunie, który właśnie dzisiaj się zakończył był wyjątkowy. Pamiętacie Torę, która porzuciła pracę, żeby prowadzić położoną najdalej za kołem podbiegunowym szwedzką księgarnię? To między innymi ona razem z tamtejszą biblioteką od lat organizuje festiwal, w którym bierze udział prawie co drugi mieszkaniec Kiruny. Taką frekwencją nie może się pochwalić żadna inna tego typu impreza. Najsłynniejszą ambasadorką wydarzenia jest Åsa Larsson („Aż gniew twój minie„), która zawitała na Północ również w tej edycji. Nie zabrakło największych gwiazd literackich z Jensen Lapidusem na czele. A Kiruna z roku na rok przebija się z Bokvestivalem do czołówki najważniejszych tego typu wydarzeń literackich w Szwecji oprócz międzynarodowego festiwalu literackiego Littfest w Umeå i czołowej imprezy kryminału Crimetime Gotland.
Ta edycja to nie tylko wielkie święto książki, ale też po prostu dzień wolny od szkoły. Tamtejsze władze stwierdziły, że skoro urządza się szkolne wycieczki, zielone szkoły, to dlaczego analogicznie nie zacząć promować kultury, tak jak od dawna inwestuje się w sport i aktywność na świeżym powietrzu (Porównaj z: Paszport na Wyspach Alandzkich, czyli jak dbać o kondycję czytając). Pomysł na Dzień Książki kiełkował w Kirunie od dawna. Najpierw zapraszano pisarzy na spotkania z uczniami, ale stwierdzono, że to nie to samo, co osobne, dedykowane młodym czytelnikom święto. Dla poczucia wyjątkowej atmosfery nie wystarczy zaproszenie pisarza do szkoły. Wyjście poza mury szkolne naprawdę dało szansę zasmakowania w czymś unikatowym. Maluchy miały dedykowane dla siebie spotkania z bajkami, czytanie na głos w specjalnym autobusie. Starsze dzieci nie tylko mogły porozmawiać z pisarzami, ale też wziąć udział w warsztatach, zobaczyć, jak robi się książki.
W Szwecji wejścia na spotkania z pisarzami są płatne, bilet na jeden wieczór podczas Bokfestival w Kirunie kosztował 150 koron, czyli ok. 70 zł. Dla porównania bilet do kina to koszt ok. 100 koron. Wszystkie dzieci począwszy od przedszkola do szkoły średniej mogły bezpłatnie uczestniczyć w Dniu Książki, a dla dzieci z okolicznych wiosek zorganizowano również bezpłatny transport na wydarzenie.
Źródło: http://www.nsd.se, Źródło 2.