Kategorie
Non-nordic

Życie przed mężczyzną – Margaret Atwood

To smutny portret toksycznej miłości. Ona, on i ta druga. Kto ma rację, żona walcząca o swoje prawa? Kochanka domagająca się praw dla siebie? Czy mąż zdradzający żonę? Nate jest egoistycznym chłopcem w ciele zakompleksionego nieudacznika, który szuka potwierdzenia swojej męskości w kolejnych podbojach. Elizabeth wielokrotnie musiała znosić jego skoki w bok, nauczyła się żyć z tą miłosną porażką, ustalając własne reguły gry. Pragnie poznać przeciwniczki, aby łatwiej znosić rozczarowanie nieudanym małżeństwem. Zaprzyjaźnia się, więc z kolejnymi kochankami męża, poznając przy okazji jego kolejne oblicza, które zmieniają się w zależności, z kim akurat dzieli łóżko. Nie przeszkadza mu, żeby tym łóżkiem było jego łoże małżeńskie. Martha to ostatnia kochanka. Lesje to obecna kochanka. W tym labiryncie kobiet chcianych, pożądanych, porzucanych, zmienianych można się pogubić, tak jak w uczuciach Nate’a. Nate ma cechy klasycznego utrzymanka, który wyszukuje kobiety, na tyle samotne, żeby bez problemu mógł je zmanipulować i zacząć żyć na ich utrzymaniu. Dba wyłącznie o siebie, swoją przyszłość. Kobiety potrzebuje, bo ktoś musi utrzymywać porządek wokół niego, ktoś musi podtrzymywać żarzący się w nim egotyzm, którym ogrzewa własne wyobrażenie o sobie. Kobiecie, która od niego niewiele wymaga poza obecnością jest w stanie wszystko obiecać. Jak dziecko Lesje, które jak wyjaśni chciał mieć, lecz nie w sensie praktycznym. Praktycznie to on chce, żeby było jak jest. Chce wszystko, dom z Elisabeth i kochającymi córeczkami, gorące, niczego nie oczekujące od niego kochanki.

Lesje jest kolejną ofiarą Nate’a. zbyt młodą i zbyt niedoświadczoną, żeby zdać sobie sprawę z jałowości tego związku. Jak ćma trzyma się w jego pobliżu, żeby ostatecznie w geście rozpaczy kompletnie pogmatwać swoje życie.

Atwood nie bierze strony żadnej z kobiet. Raczej okiem wszystkowiedzącego narratora opisuje beznadzieję ich sytuacji. Ich trudne wybory, żeby poświęcić wszystko za nie wiadomo co z mężczyzną, który robi wszystko, żeby niczego nie poświęcać. Kobiety, które za sprawą jego egoizmu stają się rywalkami raz potrafią się zjednoczyć, innym razem dają się wplątać w manipulatorską grę Nate’a. To on chce rozdawać karty i czasem mu się udaje, a czasem musi dać za wygraną, gdy kobiety, którymi pogrywa zaczynają rozmawiać bez emocji, na chłodno, widząc jego obłudę i zakłamanie. Nate nigdy się nie zmieni, lecz nie wie tego jego kolejna ofiara. A życie dalej się toczy.

„Życie przed mężczyzną” czyta się, jak opis psychologicznego case’u. Kolejne trójkąty w życiu Nate’a. Atwood pokazuje racjonalny chłód, którym kierują się mężczyźni, w dobieraniu sobie kobiet.  Pokazuje grę, w jaką wciągane są kobiety w męskim świecie egoistycznych decyzji. Lesje, jako młoda badaczka może wiele stracić. Karierę, pracę, cel w życiu. Tak dalece daje się emocjonalnie ubezwłasnowolnić, że w końcu doprowadzi do własnej ciąży, aby dalej czerpać resztki nadziei z bycia z Natem.

Atwood nie daje szans powodzenia męsko-damskim związkom. Pokazuje życie, takie jakie jest. Konsekwencje, przed którymi nie można uciec. Ułudę, jaką karmione są kobiety w związkach z mężczyznami. Ciągłą wojnę, do której wciągane są przez mężczyzn, a którą toczą między sobą. To świat gniewu, któremu daje upust. A może rozczarowania naiwnością, głupotą.

Margaret Atwood, Życie przed mężczyzną., Wydawnictwo Zysk i S-ka., Poznań, 2003. Tłumaczyła Maria Zborowska. Tytuł oryginału: Life Before Man., 1979.