Kategorie
Kraje nordyckie

Mikroblogi atakują Szwecję

Na początku był Twitter. Od tej pory wystarczył sms i 140 znaków do blogowania a właściwie mikroblogowania. W 2007 roku Realtid.se informował, że każdego dnia na Twitterze publikowanych było 70 000 mikrowpisów. „Financial Times” prorokował, że nadchodzą czasy Twittera, który m.in. został wykorzystany w ostatnich wyborach prezydenckich w USA przez Baracka Obamę (Twitter). W Szwecji podchodzono do Twittera, jak do chwilowej mody, która wkrótce miała przeminąć (Porównaj z: Portale społecznościowe). Oceniano, że trzy miliony użytkowników, którzy korzystali wówczas z Twittera to zbyt mało, żeby mówić o światowym sukcesie. W 2008 Lisa Bjerre w „Computer Sweden” napisze jednak, że sieć to już nie tylko ekshibicjonizm i paplanina i poświęci obszerny artykuł mikroblogom.

W tym samym czasie, 25 września 2008 swoją nieoficjalną premierę ma pierwszy szwedzki mikroblog Bloggy.se stworzony przez Jonasa Lejona (27 lat), którego wersję beta testuje 500 użytkowników. W styczniu 2009 Jennifer Bark w „!nternetword” ogłosi rosnące zainteresowanie mikroblogami. Styczeń też będzie przełomowy dla mikroblogów. Dziennik „Svenska Dagbladet” zaczyna mikroblogować na Twitterze, z innych mediów „Sydsvenskan”, czy serwis informacyjny Szwedzkiego Radia „Ekot”. Usługa zdobywa szeregi partyjne i zaczynają mikroblogować Socjaldemokraci, Partia Lewicy i szwedzka Partia Zielonych. Do sieci dołącza rada broniąca praw poborowych do szwedzkiej armii, Värnpliktsrådet. Wkrótce zalety mikroblogowania dostrzeże świat biznesu i coraz więcej firm wykorzystuje ten kanał do komunikowania z konsumentami, wprowadzania nowych marek. „!nternetword” wymienia wśród 10 medialnych trendów wspierających firmy, właśnie mikroblogowanie.

14 stycznia 2009 Jonas Lejon ogłosi oficjalne otwarcie Bloggy.se, pierwszej w Szwecji usługi łączącej zalety bloga, smsa, chatu, forum i Facebooka. Lejon będzie zachęcał do korzystania z Bloggy.se wszystkich tych, którzy nie chcą zniknąć w morzu Amerykanów na Twitterze. Każdego dnia dołącza do Bloggy.se 200-300 użytkowników również z zagranicy, mimo, że strona jest po szwedzku.

Droga Jonasa Lejona do sukcesu z Bloggy.se była długa i zaczęła się w Luleå, mieście na dalekiej szwedzkiej północy, z którego trafił do Västerås za miłością swojego życia. Następnie został uczestnikiem programu skierowanego do osób zainteresowanych zakładaniem własnej firmy „Kick Start”, realizowanym przez Teknikbyn w 2008 r.. Teknikbyn (Science Park Västerås) jest jednym z największych parków technologicznych Szwecji, położonym w centrum Västerås skupiającym około 200 firm. Lejon założył w ramach programu firmę Triop AB, która zajmuje się tworzeniem stron internetowych a Bloggy.se to kolejny jego pomysł.

W mikroblogach dyskusje wyglądają jak lista wypowiedzi, które można śledzić na stronie właściciela lub przez smsy. Twitter oceniany jest, jako największy mikroblog, w którym można przesłać krótką mikrowypowiedź do 140 znaków do przyjaciół śledzących wpisy. Powstał w lipcu 2006. W Szwecji na Twitterze można było śledzić proces w sprawie Pirate Bay, gdy Peter Sunde oskarżony w sprawie zaczął mikroblogować prosto z sali sądowej. Zwolennicy Jaiku, który wystartował tego samego roku, co Twitter, uważają, że jest łatwiejszy w obsłudze. Został założony przez dwóch Finów a w 2007 sprzedany Google. Do Jaiku mogą dołączyć wyłącznie zaproszone osoby. Jest też o krok dalej od Twittera, bo notki są od razu widoczne na stronie internetowej i mogą być komentowane dłuższymi wpisami niż 140 znaków. Na Friendfeed można zamieścić wszystkie informacje o swojej aktywności w sieci. Największym atutem Friendfeed jest nieustająca dyskusja. Bloggy.se szwedzki mikroblog, który łączy to co najlepsze w pozostałych mikroblogach, można go aktualizować przez komórką smsami i mmsami.

W dwa tygodnie od oficjalnej premiery Bloggy.se ma już 2 000 użytkowników. Mikroblogowanie staje się obecnie coraz bardziej popularne wśród szwedzkich celebrytów. Mikroblogują: dziennikarka i prezenterka radiowa Annika Lantz (Twitter), była liderka Partii Lewicy i założycielka Feministiskt Initiativ Gudrun Schyman, aktorka Claudia Galli (Twitter), czy przewodnicząca Socjaldemokratów Mona Sahlin. Korzyści z mikroblogowania widzą też poeci. Między innymi szwedzki poeta Ukon (Ulf Karl Olov Nilsson) każdego dnia publikuje na Twitterze strofę swojego wiersza a „The Guardian” donosi, że Nigeryjczyk uhonorowany nagrodą Bookera Ben Okri zamierza też w ten sposób komunikować ze swoimi czytelnikami.

Mikroblogowanie jest też sposobem na znalezienie pracy marzeń. Popołudniówka „Expressen” donosi o Eryku (21 l.), który dzięki jednemu mikrowpisowi wyrwał się ze sklepu ze sprzętem komputerowym w Norrköping i trafił do Inconvert w Sztokholmie, firmy świadczącej usługi w sieci.

Obecnie ocenia się wartość Twittera na dwa miliardy koron, co odpowiada wartości średniej wielkości szwedzkiej firmy, jak Boliden, czy NCC. Blog poświęcony technice Allthingsd donosił, że Facebook chce kupić Twittera nawet za dwa razy tyle. Jonas Lejon na razie zarabia dzięki usłudze Google Adsense, ale myśli też o sprzedaniu Bloggy.se firmie, która np. dawałaby możliwość tworzenia mikroblogów, podobnie, jak to robi Agora w przypadku Blox.pl.