To jak sobie radzisz z trudnymi ludźmi ma znaczenie dla twoich relacji w rodzinie, z przyjaciółmi, znajomymi. Będzie zasadnicze podczas studiów i stanie się kluczowe w pracy. Okaże się też decydujące dla twojego samopoczucia i zdrowia. Ernest Hemingway mówił, że „inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzić czas z idiotami”. Jak widać sprawdzonych sposobów na uporanie się z trudnymi ludźmi jest sporo. Nie wszystkie jednak dobrze się kończą. Ja proponuję poradnik Gill Hasson.
Zacznijmy od kilku frazesów. To, jak sobie radzimy z trudnymi osobami jest jednym z najczęściej powtarzających się pytań podczas rozmów rekrutacyjnych. Dyplom wydaje się mieć dzisiaj dla pracodawców drugorzędne znaczenie, w sytuacji gdy specjalista jest trudnym do zniesienia współpracownikiem. Żadna szanująca się firma nie zatrudni na stanowisku kierowniczym człowieka, który nie potrafi rozwiązywać konfliktów w zespole. To nasza inteligencja emocjonalna ma decydujące znaczenie dla kariery, którą potrafi pogrążyć brak umiejętności radzenia sobie z innymi ludźmi. Trudno znaleźć sektor i zawód, który w jakiś sposób nie byłby uzależniony od współpracy z innymi ludźmi: lekarze, bibliotekarze, fryzjerzy, nauczyciele, spece od reklamy – wszyscy oni pracują z ludźmi i dla ludzi. To tam kwestia dogadywania się, pracy zespołowej i rozwiązywania konfliktów bez dwóch zdań jest kluczowa. A umiejętność radzenia sobie z trudnymi klientami zasadnicza dla przeżycia takich firm. No może za wyjątkiem policji i wymiaru sprawiedliwości, tu role się odwracają. Ale kwestia dogadywania się to nie tylko środek do osiągnięcia sukcesu w pracy czy biznesie. Od naszych umiejętności interpersonalnych zależy nasze życie osobiste. To jak nawiązujemy relacje z bliskimi, jak dogadujemy się z mężem, dziećmi, teściami przekłada się bezpośrednio na jakość naszego życia. Theodore Roosevelt powiedział kiedyś, że „najważniejszym pojedynczym składnikiem sukcesu jest wiedza, jak dogadać się z ludźmi”. Jak zatem nauczyć się dogadywać z trudnymi ludźmi i wyjść z relacji z nimi cało?
AGRESYWNI, PODLI, WREDNI – CZYLI TRUDNI
Są ludzie, dla których treścią życia jest krytykowanie. Nigdy nie będą zadowoleni, bo zawsze koncentrują się na negatywach. Znajdą problem nawet tam, gdzie go nie ma. Bez względu na to, co powiesz zdeprecjonują to. Będą cię ośmieszać lub kwestionować sens tego, co zaproponujesz. Poczynając od spraw zasadniczych, aż do drobnych kwestii. Cokolwiek nie zrobisz, dla trudnej osoby, zawsze będziesz robił to źle. Są agresywni, ale masz tego świadomość.
Jest też grupa osób, która nigdy nie odważy się powiedzieć pewnych rzeczy wprost. Będą cię obgadywać za plecami. Skorzystają z sytuacji, żeby przedstawić cię w złym świetle. To oni przewracają znudzeni oczami, gdy mówisz. A gdy nie widzisz, trącają łokciem osobę obok, żeby dać jej znać, że się z tobą nie zgadzają. Bierna agresja to potężna broń, którą można wykończyć najbardziej kompetentną i sympatyczną osobę. Jeśli sięgnie po nią twoja teściowa i konsekwentnie będzie cię oczerniać przed twoim mężem, być może skończycie rozwodem. Koledzy mogą w ten sposób okazywać niechęć pod adresem nowej dziewczyny jednego z kumpli. Zazdrosne koleżanki mogą negatywnie wypowiadać się o chłopaku jednej z nich.
Mistrzowie biernej agresji potrafią jednocześnie okazywać ci niechęć i udawać sympatię. Możesz nawet nie zdawać sobie sprawy, że padłeś ofiarą tego typu zachowania. Gill Hasson rozpracowując typy ludzi, rodzaje agresywnych zachowań przygotowuje nas na najgorsze i podpowiada optymalne rozwiązanie problemu. Z wiedzą wyniesioną z tej książki wiemy kiedy, jak i co powiedzieć: podstawowe stwierdzenia, użyteczne zdania otwierające rozmowę.
PRZEJMIJ KONTROLĘ
„Jak sobie radzić z trudnymi ludźmi” to klasyczny poradnik. Żeby wiedzieć, jak sobie poradzić z problemem, trzeba go dobrze rozpracować. To robi Gill Hasson. Metodycznie, krok po kroku przedstawia najbardziej powszechne typy trudnych ludzi. I podpowie, jak sobie z każdym z nich radzić. Opracowane scenariusze zachowań, typowe odpowiedzi i kilka case studies stają się tutaj bardzo pomocnymi narzędziami. Podobnie jak zachęta, żeby pochylić się nad własnym systemem wartości, bo to właśnie tutaj zasadza się decydujące „jak” zachować się w relacji z danym typem trudnej osoby. U każdego z nas granica tolerancji dla zachowań trudnych leży gdzie indziej. Możemy nauczyć się ją przesuwać, ale jeszcze większą korzyścią będzie poznanie daleko idących konsekwencji naszego godzenia się na pewne relacje.
Można przecież postawić wszystko na jedną kartę i wygarnąć komuś prawdę. Czy to jednak rozwiąże problem, czy tylko da przewagę drugiej stronie, która dowie się co nas boli, więc będzie też wiedzieć, jak w nas uderzyć. Można uciekać przed krytykami, którzy cały świat widzą w czarnych kolorach. Co jednak, gdy siedzimy z takim czarnowidzem biurko w biurko, osiem godzin dziennie, pięć dni w tygodniu? Nie zawsze zmiana pracy, partnera, klienta, sąsiada wchodzi w grę. Gill Hasson udowadnia, że zdobycie wiedzy o tym, dlaczego innym tak łatwo jest nas zdenerwować, zastraszyć, ośmieszyć, poniżyć daje ogromną władzę i szansę na przejęcie kontroli nad trudnymi sytuacjami. Bo trudnych ludzi nie zmienimy – powtarza Hasson, jak mantrę, ale nasze reakcje na nich już tak. Mamy wpływ na nasze emocje, na nasze działania, a znając określone szablony zachowań, łatwo je wykorzystać do sprostania trudnym kontaktom. O szacunek w relacjach z trudnymi ludźmi niestety trzeba walczyć.
KIEDY WALCZYĆ – KIEDY UCIEKAĆ?
„Jak sobie radzić z trudnymi ludźmi” przypomina trochę sesję psychoterapeutyczną, z tą różnicą, że nie musisz spędzić miesięcy na analizowanie problemu, który tutaj zostaje bardzo przystępnie wyjaśniony. Mocną stroną poradnika jest nastawienie na zaangażowanie czytelnika. Dostajesz pytania i wskazówki do autoanalizy. Komplet najczęściej powtarzających się sytuacji pozwala zmierzyć się z nimi „na sucho” i zastanowić nad najlepszymi rozwiązaniami. Hasson podpowiada też, jak swoją wiedzę wdrożyć bezboleśnie w życie. I wreszcie mówi, to co najważniejsze, czyli kiedy walczyć, a kiedy odpuścić i uciekać.
POZYTYWNI LUDZIE
Kontakt z trudnymi ludźmi pod zbyt wieloma względami jest męczący. Tacy ludzie wysysają z ciebie energię, wpływają negatywnie na twoją motywację i chęć życia. Naprawdę potrafią pozbawić radości życia. Czasem potrafią je zniszczyć. Wiedza o tym, kim są, jakim językiem się posługują, jak ich rozgryźć i pokonać – to połowa sukcesu. Kolejna to umieć konsekwentnie bronić się przed nimi, a gdy to konieczne odpuścić i po prostu odciąć się od nich. Lekturę poradnika Gill Hasson warto rozłożyć w czasie i wykorzystać go dobrze do sprawdzenia się podczas proponowanych przez nią ćwiczeń. Ale przede wszystkim, jak powiedziała Oprah Winfrey warto:
„otaczać się tylko ludźmi, dzięki których będziesz się wznosić coraz wyżej”.
Recenzja książki: Jak sobie radzić z trudnymi ludźmi, Gill Hasson, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2017. Tłumaczenie: Małgorzata Guzowska. Tytuł oryginału: How to Deal With Difficult People. Smart Tactics for Overcoming The Problem People in Your Life (2015). Fotografia na okładce: Oleksand Lytrynenko/Shutterstock. Recenzent: Anita Janeczek-Romanoska. Projekt okładki i stron tytułowych: Przemysław Spiechowski. Wydawca: Aleksandra Małek-Leśniewska. Redaktor: Magdalena Pluta. Produkcja: Mariola Iwona Keppel. Łamanie: Egraf. ISBN 978-83-01-19174-0. Wydanie I. Stron: 175.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję: Wydawnictwo PWN