Kategorie
Non-nordic

Kazuo Ishiguro – Nokturny. Pięć opowiadań o muzyce i zmierzchu

Nokturny są jak pieśń zgorzkniałego starca, który swoją życiową mądrością dzieli się z wsłuchanymi w jego opowieść gośćmi wieczoru, pozbawiając ich romantycznych złudzeń i niewinnych marzeń.

Ishiguro nie chce być piewcą ułudy, więc pisze o związkach obdartych z magii, pozbawionych szczerości, które w szarej rzeczywistości robią wyłącznie wrażenie zapisu w księgach rachunkowych mistrza od oszukiwania się nawzajem w nadziei na zysk z cudzej naiwności, potrzeby bliskości, szczęścia. W tym gorzkim bilansie z ludzkich spotkań jest miejsce na teatralną ckliwość, która ma korzystniej wpłynąć na to okrutne rozliczenie. W świecie Nokturnów mężczyźni i kobiety niczym satelity krążą wokół siebie, zbliżając się na odległość dochodzących dźwięków muzyki, która raz cichnie, raz gubi się w śmiechu gości restauracji, raz odbija się echem o ściany palazzo. Ta muzyka to jedyna nić porozumienia, która subtelnie owija się wokół par, zakochanych, dawnych przyjaciół pozostawiając delikatne ślady na wspomnieniach, odciskając piętno w każdym słowie, które albo dodaje otuchy, albo rani.

W tym gorzkim świecie szuka się siebie jak partnerów biznesowych. Kobiety są piękne mimo upływającego czasu, przynajmniej dopóki stać je na zabiegi chirurgiczne, czy dodające im seksapilu suknie. Mężczyźni stają się zakładnikami sukcesu, szukają szans na jego przedłużenie w chirurgii plastycznej, wymianie żon na coraz młodsze modele. Ten świat nie jest pokerową partią, bo nie ma w nim elementu gry, którym rządzi przypadek. Kobiety z premedytacją szukają bogatych mężczyzn sukcesu, którzy zagwarantują im dostęp do kart kredytowych, drogich butików, nieograniczonego życia w przepychu i blasku sławy męża. Mężczyźni świadomie kupują sobie kobiety, które mają być przedłużeniem ich sławy, kolejnym trofeum podczas tourne życia.

Ludzie w Nokturnach raczej zdają się być instrumentami w rękach wybranego przez siebie przeznaczenia jak wiolonczelistka świadoma swojego talentu, która go nie rozwija ze strachu, że któryś z nieudolnych nauczycieli mógłby go zepsuć. Żyją bardziej dla spokoju, jaki gwarantuje sława i pieniądze, godzą się w swoim życiu z półśrodkami, z życiem w ułudzie, bez miłości za to na szczycie.

Ishiguru opisując kondycję współczesnego świata nie zostawia nam za wiele miejsca na złudzenia. Opisuje świat, w którym sukces odnoszą nie ci, którzy mają talent, a ci którzy mają dostęp do mediów, kontaktów, osób decyzyjnych. W tym świecie wzajemnej adoracji przeciętniacy promują przeciętniaków, a prawdziwe talenty schodzą niemal do slumsów codzienności. Przeciętny jazzman odbiera nagrodę dla najlepszego muzyka roku a utalentowany muzyk przygrywa gościom do kotleta. W świecie, którym rządzi pieniądz można sobie kupić wszystko, a kolejne pokolenia tego społeczeństwa nauczyły się tłumić w sobie niepokój i rozczarowanie z takiego pustego życia. Co gorsza w ludziach narasta frustracja, że ich sukces jest jeszcze niewystarczający, że mogliby żyć lepiej, za większe pieniądze, piętro wyżej w hierarchii bogactwa. Bohaterowie Nokturnów chcą być uznani przez jak największą liczbę osób za ludzi sukcesu, nie wystarczy ich osobista satysfakcja, nie wystarczy im życie na wysokim poziomie, muszą być w pierwszej lidze, tylko to się liczy, to daje im ciągłe poczucie niespełnienia, braku doskonałości, którymi zarażają innych, i napędzają do kolejnej pogoni samych siebie.

Nokturny to pełne gorzkiej prawdy opowiadania mędrca, który pokazuje cienie blasków życia.

Nokturny. Pięć opowiadań o muzyce i zmierzchu., Kazuo Ishiguro., Wydawnictwo Albatros Andrzej Kuryłowicz., Warszawa 2010. Z angielskiego przełożył Lech Jęczmyk. (2009).